W tym roku odwiedził nas mistrz piernikowej sztuki z pracowni Świętego Mikołaja- pan Leszek Hawrot. Każdy z uczestników warsztatów miał możliwość ozdobienia własnych pierników kolorowymi lukrami pod okiem fachowca 🙂 Powstało mnóstwo uroczych słodkości, które na koniec wysuszyliśmy w specjalnych suszarkach, by zabrać je ze sobą do domu.

Składniki na pierniczki:

0,5 kg mąki pszennej, 1,5 łyżki kakao, 200 g miodu, 125 g margaryny, 2 łyżki przyprawy do piernika, 100 ml śmietany 18%, 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej, pół szklanki cukru, 4 żółtka, 2 białka jaja

Przygotowanie:

Dzień przed pieczeniem pierniczków mąkę i kakao przesiewamy, mieszamy ze sobą w dużej misce. Śmietanę mieszamy z sodą, odstawiamy na kilka minut. Miód zagotowujemy z przyprawą do piernika, zdejmujemy z ognia i dodajemy margarynę. Mieszamy do jej całkowitego rozpuszczenia. Białka ubijamy na sztywną pianę, dodając stopniowo cukier i żółtka. Do mąki z kakao dodajemy kolejno: ubite jajka- mieszamy, miód z przyprawą- mieszamy, śmietanę z sodą, mieszamy dokładnie do połączenia wszystkich składników. Powstałe ciasto będzie trochę rzadkie, ale właśnie takie ma być. Odstawiamy gotowe ciasto przykryte ściereczką na 24 godziny do lodówki.

W dniu pieczenia pierniczków:

Ciasto wyjmujemy z miski i jeśli jest taka potrzeba, podsypujemy odrobiną mąki, a następnie formujemy w jedną kulę lub dzielimy na 3-4 mniejsze części. Wałkujemy po kawałku (resztę trzymamy w tym czasie w lodówce), wycinamy foremkami dowolne kształty. W piekarniku ciasto bardzo rośnie, więc warto rozwałkować je jak najcieniej. Pierniczki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, pieczemy w nagrzanym do 180 stopni piekarniku przez 5-7 minut (w zależności od piekarnika i wielkości pierniczków- te większe mogą potrzebować nawet 10 minut). Upieczone pierniczki studzimy i zajadamy bądź lukrujemy. Przechowujemy w szczelnym pojemniku.